Młody człowiek z dzisiejszej Ewangelii był bardzo dobry i pobożny. Zachowywał przykazania, które dobrze znał, i starał się żyć według Prawa. Jednego mu tylko zabrakło: nie miał odwagi zaufać Chrystusowi i oddać, zostawić to, co mu przeszkadzało i co go tak naprawdę oddzielało od Boga. Nie pozostało mu więc nic innego jak tylko odejść ze smutkiem. Pozostał młodzieńcem, dzieckiem i sam nie dał sobie szansy na rozwój.
Przez spotkanie z tym bogatym młodym człowiekiem Jezus pokazuje, że aby być naprawdę Jego uczniem, nie wystarczy jedynie wypełniać przykazania i być dobrym człowiekiem. Nie. Prawdziwym uczniem Jezusa może być tylko ten, kto potrafi na tyle Mu zaufać, że nie boi się oddać, a nawet stracić wszystkiego, co go oddziela od Boga. Jezus mówi, że tylko idąc za Nim w zupełnej wolności, można otrzymać o wiele więcej oraz stać się człowiekiem mądrym i świętym.
Ten młody człowiek nie potrafił tego zrozumieć, za to pięknie pokazał to swoim życiem św. Jan Paweł II, którego postać i dzieło przywołujemy dzisiaj, obchodząc kolejny już Dzień Papieski. Święty Jan Paweł II rozpoczął swój pontyfikat wołaniem do świata: „Nie lękajcie się”. Słowa te milionom wiernych dały nadzieję w trudnych sytuacjach, a nawet uratowały życie. Nie lękajmy się więc, nie bójmy, bo w logice Ewangelii stracić i oddać to, co nas oddziela od Boga, oznacza otrzymać o wiele więcej, tutaj na ziemi, a życie wieczne w przyszłości.
ks. Tomasz Bać
źródło: edycja.pl